Aktualizacja Pechowa porażka Odry Wodzisław ze Spójnią Landek [ZDJĘCIA]
Odra Wodzisław przegrała na własnym boisku ze Spójnią Landek 2:3, choć spotkanie było wyrównane i pełne emocji. O losach meczu zadecydowała niefortunna interwencja Szymona Kalisza, który w 70. minucie skierował piłkę do własnej bramki.
![Pechowa porażka Odry Wodzisław ze Spójnią Landek [ZDJĘCIA]](https://cdn2.dev2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen-wm/2025/04/09/239387_1744232005_27708000.webp)
Mecz pomiędzy Odrą Wodzisław a Spójnią Landek dostarczył dzisiaj zebranym kibicom wielu sportowych emocji. Już w 35. minucie goście objęli prowadzenie po rzucie karnym wykorzystanym przez Oślizloka. Chwilę później odpowiedział Turoń (Spójnia), wyrównując na 1:1.
Druga połowa była równie intensywna. Spójnia ponownie wyszła na prowadzenie po trafieniu Merebaszwiliego w 52. minucie, ale Odra błyskawicznie odpowiedziała golem, gdzie strzałem z okolic 16 metra popisał się Marcin Oślizlok. Decydujący cios padł w 70. minucie – niestety, był to samobójczy gol Szymona Kalisza, który ustalił wynik spotkania na 2:3.
Choć mecz można uznać za wyrównany, los nie sprzyjał Odrze, a wynik nie oddaje w pełni walki, jaką drużyna włożyła w ten pojedynek.

Wypowiedź trenera Odry Wodzisław po spotkaniu ze Spójnią Landek:
Z przebiegu meczu nie powinniśmy schodzić z boiska jako przegrani. Były sytuacje, żeby co najmniej zremisować, bramki straciliśmy w dosyć łatwy sposób. Po dwóch przegranych z rzędu nie jesteśmy w komfortowej sytuacji, jednak będziemy dążyć, żeby najbliższe spotkania dały nam trochę więcej oddechu.
Odra Wodzisław Śląski – Spójnia Landek 2:3 (1:1)
Bramki:
0:1 Oślizlok (35’ – rzut karny)
1:1 Turoń (38’)
1:2 Merebaszwili (52’)
2:2 Oślizlok (53’)
2:3 Kalisz (70’ – gol samobójczy)
Do póki Kieca będzie prezydentem miasta Wodzisław. Sportu w tym mieście nie będzie .
Nie warto inwestować w stadion bo lada dzień rusza budowa Galerii Odra.