Krzanowice mistrzem III ligi
Przed rozpoczęciem ostatniej, szóstej kolejki spotkań w finale III ligi wszystkie cztery drużyny miały szansę zajęcia pierwszego miejsca.

Pierwszy niedzielny mecz rozegrały drużyny Krzanowic i Katowic. Na rezultat tego spotkania z niecierpliwością czekały tyszanki i bielszczanki, które grały ostatni mecz finału.
O 10.00 krzanowiczanki rozpoczęły rywalizację z Katowicami. Dziewczęta UKS Krzanowice po pechowej sobotniej porażce z Tychami skomplikowały sobie sytuację w tabeli, ponieważ tylko zwycięstwo dawało im awans do rozgrywek ogólnopolskich o II ligę.
Niedzielny poranek jednak okazał się szczęśliwy dla krzanowiczanek, które w szybkich trzech setach zdemolowały studentki z Katowic. Od pierwszego gwizdka sędziego zawodniczki z Krzanowic narzuciły swój styl gry, z którym nie mogły poradzić sobie przeciwniczki. Bardzo dobra zagrywka oraz efektowna i efektywna gra na skrzydłach rozbiła katowiczanki, które po godzinie gry musiały ze spuszczonymi głowami gratulować krzanowiczankom mistrzostwa III ligi kobiet.
GS UKS Krzanowice - KU AZS UŚ Katowice 3:0 (12,21,19)
tabela turnieju rozegranego w Bielsku-Białej
Miejsce | Zespół | Mecze | Pkt | Sety + | Sety - | pkt + | pkt - |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | GS UKS Krzanowice | 3 | 5 | 8 | 5 | 283 | 257 |
2. | TKS Tychy | 3 | 5 | 6 | 6 | 255 | 262 |
3. | BKS Aluprof Bielsko-Biała II | 3 | 4 | 6 | 7 | 279 | 288 |
4. | KU AZS UŚ Katowice | 3 | 4 | 4 | 6 | 216 | 226 |
życzę Wam dziewczyny,by znalazł się sponsor i tak wiele już zrobiłyście,rozjaśniłyście Krzanowice JESTEŚCIE WIELKIE!!!!! jak ktoś już poniżej napisał:)
Do awansu trzeba sporej kasy i sponsorów.! Może znacie kogoś, firme itd.?
Skład: Magdalena Sławik, Klaudia Nagler, Joanna Staniszewska, Agnieszka Breitschedel, Karolina Daniszewska, Joanna Świerczek, Malwina Skoczylas - libero oraz Simona Duda, Julia Sycz, Samanta Konieczna.
GRATULACJE Jesteście Wielkie:)
Jak zwykle brak wymienionego składu... Piszcie zawsze skład drużyny!!
ładnie. A co teraz trzeba jeszcze do awansu?
Gratulacje dla Tomka i drużyny