Spór o grób. Kohut i Jabłoński o legendarnym piłkarzu Ruchu Chorzów. Grał dla dwóch reprezentacji
Śląski europoseł Łukasz Kohut udał się do Karlsruhe w sprawie przenosin pochówku byłego kadrowicza Polski w piłce nożnej. Starania polityka Koalicji Obywatelskiej skrytykował poseł prawicy Paweł Jabłoński. Uważa, że nieżyjący od lat były napastnik Ruchu Chorzów - Ernest Wilimowski zdradził Polskę.

Strzelił cztery gole Brazylii
Ernest Wilimowski zdobył w barwach Ruchu Chorzów cztery razy Mistrzostwo Polski w latach trzydziestych XX wieku. Był wówczas królem strzelców polskiej ligi. Do historii rodzimego futbolu przeszedł grą w meczu Mistrzostw Świata w 1938 roku. Rywalem była Brazylia. Polacy przegrali 5:6, a Wilimowski strzelił cztery gole dla polskiej kadry.
Gdy wybuchła II Wojna Światowa E. Wilimowski podpisał volkslistę i grał później dla reprezentacji nazistowskich Niemiec. W Polsce został uznany za zdrajcę. Zmarł w 1997 roku, przeżył 81 lat.
- Jego życiorys to historia jak ze spektaklu teatralnego "Mianujom mie Hanka" — śląski los w pigułce. Nie można pozwolić by nie miał godnego miejsca pochówku - uważa europoseł z Koalicji Obywatelskiej - Łukasz Kohut.
Apel do związków, rozmowy z władzami
Poseł do Parlamentu Europejskiego apeluje do PZPN i DFB (niemiecki związek piłkarski) o ekshumację Ernesta Wilimowskiego, którego grób ma być zlikwidowany wskutek przebudowy cmentarza w Karlsruhe.
Ł. Kohut rozmawiał w tej sprawie z władzami niemieckiego miasta. Ruszyła zbiórka pieniędzy, by pokryć koszty ekshumacji.
W opozycji do pomysłu polityka z Rybnika głos zabrał poseł PiS z Raciborza - Paweł Jabłoński. Uważa, że Łukasz Kohut „staje w obronie człowieka, który w 1939 roku zdradził Polskę i przeszedł na stronę hitlerowskich Niemiec”. - Grał w koszulce ze swastyką na piersi i brał od Niemców pieniądze, gdy jego koledzy z reprezentacji Polski byli przez tych Niemców mordowani - napisał Jabłoński na platformie X.
Były wiceminister spraw zagranicznych uważa, że "Łukasz Kohut jest zawsze przeciw Polsce, kiedy po drugiej stronie jest interes Niemiec".
Treść apelu europosła Łukasza Kohuta
Od kilku tygodni dobiegają niepokojące informacje z Niemiec dotyczące usunięcia grobu legendarnego śląskiego piłkarza Ernsta Wilimowskiego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, grób napastnika w Karlsruhe ma zostać usunięty, a ewentualna ekshumacja wiąże się z bardzo wysokimi kosztami. Pod koniec ubiegłego tygodnia Łukasz Kohut wybrał się do Karlsruhe, aby sprawdzić sytuacje na miejscu. W konsekwencji śląski europoseł wystosował apel do prezesów polskiego i niemieckiego związku piłkarskiego.
Biorąc pod uwagę, że Ernst Wilimowski był reprezentantem drużyn narodowych obu krajów, a także królem strzelców przedwojennej Polski i zawodnikiem wielu niemieckich drużynach po wojnie, uważam, że to właśnie ogólnokrajowe związki piłkarskie obu krajów powinny zaangażować się w rozwiązanie problemu. W związku z powyższym apeluje do Panów Prezesów o podjęcie wspólnych działań na rzecz zapewnienia godnego pochówku dla Ernsta Wilimowskiego. Będzie to miało symboliczny wymiar dla skomplikowanej historii Śląska, Polski i Niemiec. - czytamy w apelu Łukasza Kohuta.
Ezi - „śląski zawadiaka” to kawał historii polskiego i niemieckiego futbolu. Jego rekordy są wciąż niepobite, a historia jego życia jest niejednoznaczna. Nie był zbrodniarzem, ale wybitnym piłkarzem. Wykorzystajmy ten moment na dobrą współpracę, ale także na przybliżenie postaci Wilimowskiego - Górnoślązaka, któremu przyszło żyć na pograniczu - w czasach wojny. Ernestowi Wilimowskiemu należy mu się godny pochówek - to kwestia cywilizowanych standardów. – mówi europoseł Łukasz Kohut

Ludzie

Poseł na Sejm RP
niech kogut
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Nie h mu Niemce stawiają, zwykły zdrajca
Tego koguta teza by zbadać
"w sprawie przenosin pochówku"
Raciborski książę pióra daje popis.
To jest kupa.
Jak się nie zna znaczenia słów, to ich się nie używa.
Ale jaja ; DDD Wg.Kohuta w Polsce nie mamy PRAWDZIWYCH ŻYWYCH PROBLEMÓW dotyczących wszystkich Polaków , Państwa polskiego ?!?
"Zdradził Polskę"? Poseł stąd wygaduje takie rzeczy? Naprawdę...